Handel w sieci zmienia rynek magazynowy

Jak wynika z danych Statista w 2019 roku całkowita wartość sprzedaży detalicznej online przekroczy 3 bln dolarów a prognozowany udział handlu elektronicznego w całkowitym handlu detalicznym wyniesie 13,7 proc., podczas gdy jeszcze w 2017 roku nieznacznie przekraczał 10 proc. Z kolei w Polsce, jak podaje Cushman & Wakefield wartość rynku e-commerce w 2018 roku przekroczyła 51 mld zł notując wzrost aż o 21 proc. W ujęciu branżowym rozwój ten dotyczy takich kategorii produktowych jak odzież i obuwie, sprzęt AGD&RTV, elektronika, FMCG, wyposażenie wnętrz, książki, meble czy części motoryzacyjne.

Pod dużym wpływem e-commerce pozostaje także sektor nieruchomości magazynowych i logistycznych. Zgodnie z ostatnim raportem firmy Cushman & Wakefield pt. „Jak ugryźć e-commerce w magazynie” już prawie 4 mln mkw. powierzchni magazynowej w Polsce, czyli 24,5 proc. całkowitej podaży, przeznaczone jest do obsługi rynku e-commerce. Zdaniem ekspertów firmy atutem Polski jest centralne położenie w Europie pozwalające na sprawną obsługę innych krajów regionu, w tym krajów bałtyckich, a także największych rynków zachodnioeuropejskich. Na rzecz lokalizacji centralnych magazynów e-commerce w Polsce przemawiają także koszty najmu – nadal najniższe w Europie.

Według Cushmana momentem przełomowym dla naszego rynku był rok 2013, kiedy to podpisano umowy na realizację pierwszych obiektów dla Amazona. Największa na świecie platforma handlu elektronicznego korzysta już z kilku centrów logistycznych w Polsce m.in. w rejonie Wrocławia, Poznania, Szczecina, Sosnowca czy Bolesławca. Biorąc pod uwagę dalszą ekspansję firmy w Polsce, wkrótce będzie ona dysponować ośmioma obiektami wybudowanymi w formule BTS (build-to-suit) o łącznej powierzchni prawie 1 mln mkw. nowoczesnej powierzchni magazynowej. Inny potentat branży e-commerce, firma Zalando dysponuje już prawie 400 tys. mkw. w trzech centrach logistycznych zlokalizowanych w Głuchowie k. Łodzi, Ameryce k. Olsztynka oraz Gardnie k. Szczecina. Aktywne pozostają także firmy działające w kanale detalicznym, które rozwijają strategię omnichannel (np.: Smyk, Vistula Retail Group, KRM, LPP, Leroy Merlin, Decathlon, MediaMarkt Saturn) i operatorzy logistyczni mający doświadczenie we współpracy z e-commerce (np.: Arvato Bertelsmann, Fiege, Rhenus Logistics, DHL Supply Chain, Spedimex) oraz firmy z branży KEP (przesyłek kurierskich, ekspresowych i paczkowych).

– Branża e-commerce ma szczególne potrzeby w zakresie powierzchni oraz infrastruktury magazynowej. Konieczność szybkiego przyjęcia dostaw i udostępnienia towaru do sprzedaży, wymagania dotyczące błyskawicznych kompletacji oraz wahania liczby przesyłek w zależności od sezonów, świąt i okresów wyprzedaży powodują, że tradycyjny magazyn z regałami paletowymi nie będzie spełniał wymagań najemców – komentuje Damian Kołata, associate, senior business development manager w Cushman & Wakefield. Jego zdaniem w kontekście e-commerce można wyróżnić klika rodzajów obiektów magazynowych w zależności od spełnianej funkcji. Są to: centra obsługi zamówień internetowych, huby kurierskie/sortownie, miejskie centra logistyczne, centra obsługi zwrotów, czy magazyny artykułów spożywczych sprzedawanych online. Presja związana z szybkim dostępem do klienta końcowego i wyzwania związane z krótszym terminem dostawy, wpływają na rozwój segmentu tzw. magazynów miejskich, które mają powierzchnię od kilkuset do kilku tysięcy metrów kwadratowych. Moduły takie powstają już w największych aglomeracjach (Warszawa, Łódź, Poznań, Wrocław, Gdańsk, Szczecin, Bydgoszcz). Będą również dobrym rozwiązaniem w takich lokalizacjach jak: Białystok, Częstochowa, Rzeszów czy Toruń.