Wspomniane hasło - zacytowane przez znanego polskiego ekonomistę, Krzysztofa Rybińskiego, podczas konferencji poświęconej przyszłości rynku mieszkaniowego, organizowanej przez RedNet - jest sloganem, który widniał na murze budynku zlokalizowanego gdzieś w pogrążającej się w kryzysie Grecji. Czy na rynku nieruchomości panują nastroje lepsze niż wśród mieszkańców Hellady? Z moich ostatnich spotkań wynika, że nie. Może to wpływ ponurej jesieni, która zawsze nastraja gorzej niż pierwsze promienie wiosennego słońca, może przypadkowo skomponowanego zestawu osób, z którymi rozmawiałam ostatnio. Wniosek jest jeden - przed nami rok 2013, w którym będzie miała miejsce 'rzeź niewiniątek" (cytuję jednego z rozmówców). Wśród deweloperów mieszkaniowych pesymistów też nie brakuje. Przyznają, że przed nimi jeden z najtrudniejszych okresów w historii. Warto jednak sięgnąć dna, by móc się od niego odbić. Czy polski rynek mieszkaniowy już się odbij