Zdaniem analityków rynku, największy popyt na mieszkania panuje obecnie w zachodnich oraz centralnych regionach kraju. Sytuacja ustabilizowała się także w stolicy i Odessie. Niestety, na wschodzie i południu kraju nastąpiło albo całkowite zamrożenie projektów – jak w Charkowie – albo drastyczny spadek popytu, a razem ze spadkiem – osłabienie kondycji branży budowlanej.
Ceny w górę
Średnia cena za mieszkanie typu studio wzrosła w ciągu roku we Lwowie o 12 proc. – dziś tego typu lokale kosztują tam średnio około 58,5 tys. dolarów. W Użhorodzie ceny wzrosły o 7 proc. (51,6 tys. dolarów za mieszkanie), w Czerkasach o 10 proc. (38,4 tys. dolarów), w Iwano-Frankowsku o 18 proc. (31,7 tys. dolarów), a w Równem o 8 proc. (37,2 tys. dolarów). Względna stabilność waluty krajowej ma również pozytywny wpływ na stabilizację cen za metr kwadratowy oraz całego rynku.
W 2022 roku deweloperzy wznowili jedyne te projekty, które przed wybu