Radosław Górecki "Eurobuild CEE": Inwestorzy instytucjonalni wręcz oszaleli na punkcie centrów handlowych.
Piotr Kaszyński, partner i dyrektor działu powierzchni handlowych w Cushman & Wakefield: Rzeczywiście. Dostrzegamy, że rynek inwestycyjny to dziś główne koło zamachowe sektora nieruchomości handlowych. Jesteśmy świadkami ogromnego ożywienia. Na rynku jest dużo kapitału, a fundusze aktywnie poszukują ciekawych inwestycji. Ciekawych, czyli dużych, dominujących, regionalnych centrów handlowych. To bardzo dobre wieści dla deweloperów. Dzięki transakcjom inwestycyjnym uwalniany jest kapitał, który może być przeznaczany na uruchamianie nowych projektów. A to jest kluczowe w rozwoju tego rynku.
Mówi Pan, że jest dużo dostępnego kapitału. To ciekawe, bo globalna sytuacja gospodarcza jest, delikatnie mówiąc, niestabilna. Czekamy na bankructwo Grecji, kolejne państwa mają obniżane ratingi. Panuje niepokój. Skąd więc bierze się ten kapitał?T