Hamburgery, które idą na maxa
Powierzchnie handlowe i rozrywkowe
Lokal zlokalizowany jest w Galerii Dominikańskiej we Wrocławiu. – Pierwotnie planowaliśmy, by pierwsze otwarcie odbyło się w Warszawie – powiedział nam Richard Bergfors, współwłaściciel i prezes firmy Max Premium Burgers. Firma ma podpisane umowy na dwa lokale w stolicy. Mają to być lokale sieci w nowo wybudowanych budynkach wolnostojących. Jeden z lokali w Warszawie jest zlokalizowany w Jankach, drugi w granicach miasta. Pozwolenie na budowę firma spodziewa się otrzymać w ciągu kilku tygodni. Rozmowy prowadzone są z wieloma centrami handlowymi i lokalizacje są wciąż sprawdzane. Firma potwierdziła nam, że jedną z lokalizacji, która jest brana pod uwagę, to Złote Tarasy.
Firma szuka teraz nowych działek do kupienia lub wydzierżawienia, szczególnie w Warszawie i jej okolicach, a także w innych dużych miastach. Przygląda się także lokalom w centrach handlowych oraz przy głównych ulicach . Priorytetem jednak nie są centra handlowe, ale działki, gdzie można stworzyć standardowy budynek restauracyjny firmy z możliwością składania zamówień z samochodu.
Do końca roku mają być otwarte jeszcze dwa lub trzy lokale. Prawdopodobnie jeden lub dwa w Warszawie i jeden w Gdańsku. – W następnym roku planujemy od czterech do sześciu nowych restauracji: w Warszawie, w Gdańsku, może w Krakowie. Mamy teraz łącznie pięć lokalizacji, na które podpisaliśmy umowę – wyjaśnia Richard Bergfors. Firma ma jeszcze kilka lokalizacji, w przypadku których jest bliska podpisania umów i około 20 następnych, które są właśnie analizowane. Po pierwszych dwóch, trzech latach firma chce zwiększyć tempo i otwierać 20 restauracji rocznie, w ciągu 10 lat. Łącznie firma chce otworzyć 200 lokali w Polsce. W ciągu dwóch lat firma chce być przede wszystkim w Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu, Krakowie, Szczecinie, Gdyni, Poznaniu, Katowicach i Lublinie. Lokalizacja w Katowicach ma być poddana analizie w ciągu dwóch tygodni.
Przeciętna wielkość lokalu sieci to 400 mkw. Istnieją lokale, które mają 800 mkw., są także mniejsze niż przeciętna. W przypadku budynku wolnostojącego, budynek ma powierzchnie 480 mkw. i jest ulokowany na działce o powierzchni około 2-2,5 tys. mkw., na której znajduje się m.in. parking i podjazd do składania zamówień z samochodu.
Firma ma jednak trzy warianty budynku, by móc go dopasować do innych działek lub budynków, które mają potencjał. Ma także specjalne koncepty dla takich lokalizacji, które są obiecujące, a trzeba się dostosować, jak ta we Wrocławiu w istniejącym już budynku.
Pierwszy, i prawdopodobnie drugi lokal w Gdańsku, będą otwarte w nowo wybudowanych budynkach. Umowa na drugi lokal ma zostać podpisana w ciągu kilku tygodni. Firma czeka na pozwolenie na budowę na pierwszy z nich.
Max w Galerii Dominikańskiej, który będzie otwarty zgodnie z założonym planem, jest zlokalizowany na parterze, w miejscu, gdzie wcześniej funkcjonował sklep Zara, nie w strefie restauracyjnej. Firma nie planuje otwierać lokali w strefach restauracyjnych.
Pierwsze 20 lokali w Polsce ma być własnością firmy i będą pod zarządem firmy Max Premium Burgers, w przypadku następnych, firma rozważa franczyzę, choć, jak przyznaje prezes, nie rozmawia jeszcze z żadnym franczyzobiorcą. – Najpierw musimy skupić sie na tym, by otwarcia, te zaplanowane, były sukcesem, a później będziemy myśleć o franczyzie, aby stworzyć sieć w całej Polsce – wytłumaczył prezes Max Premium Burgers.
Na pytanie, co się stanie, gdy biznes w Polsce nie okaże się sukcesem, prezes odpowiedział, że jako współwłaściciel firmy i syn założyciela, nie zamknął jeszcze żadnej restauracji i wierzy, że będzie podobnie w Polsce. – To mi się przytrafić nie może – powiedział.
Tłumacząc, dlaczego sieć ma szansę w Polsce, wymienił kilka czynników: koncept wnętrza, receptury, i przede wszystkim jakość jedzenia. Sieć ma też skorzystać na tym, że będzie to nowość. – Polscy klienci są nieco znudzeni ofertą, którą teraz mają. Oczywiście zajmie to sporo czasu, ponieważ nie jesteśmy znani na polskim rynku, i pochłonie sporo pieniędzy, ale na pewno się uda przekonać do naszej jakości – dodał Richard Bergfors i dodał, że dlatego cały czas podpisuje umowy na nowe lokalizacje, nawet przed otwarciem pierwszej, ponieważ wierzy w sukces. Lokalizacje są osobiście sprawdzane przez Richarda Bergforsa. I jak przyznał, te wybrane do tej pory w Polsce, są dużo lepsze niż przeciętne lokale w Szwecji.
Prezes przyznał, że mają zapytania od franszyzobiorców z krajów bałtyckich, Rosji, z Niemiec, ale na razie firma chce się skupić na rynku polskim ze względu na jego wielkość. W tym roku firma, oprócz Polski, wchodzi do Kataru i do Egiptu, ale są to sieci franczyzowe. Przez następny rok lub dwa firma chce skupić się tylko na Polsce. Przygląda się także Czechom, Słowacji i reszcie krajów regionu. – Nad polskim rynkiem pracujemy już dobre dwa, trzy lata. Chyba już odrobiliśmy lekcje i poznaliśmy specyfikę kraju – powiedział prezes firmy.
Wyszukiwaniem lokalizacji zajmuje się w firmie Piotr Pawłowski, pełniący funkcję dyrektora ds. rozwoju biznesu. Max Premium Burgers współpracuje w Polsce z różnymi firmami brokerskimi z branży nieruchomości w kwestii znalezienia odpowiednich lokalizacji. Piotr Pawłowski pracował wcześniej w McDonald's, ECE i – ostatnio – Unibail Rodamco.
Produkty do przygotowania posiłków będą kupowane w Polsce ze względu na standardy firmy, które zakładają nacisk na ekologię i wspieranie lokalnych społeczności.