Student biedny, ale da zarobić
Hoteleschedule 16 kwietnia 2019
Eurobuild CEE
Dla wielu graczy inwestycja w akademiki jest również naturalnym zabezpieczeniem dla inwestycji w pozostałe klasy aktywów, które są bardziej podatne na cykle rynkowe – uważa Dorota Wysokińska-Kuzdra z Colliers International.
1 / 1
EUROPA Europa Środkowa i Wschodnia mogą stanąć w obliczu znacznego niedoboru mieszkań studenckich w ciągu najbliższych 10 lat – podaje wspólny raport Colliers International i CMS. Raport zatytułowany "Student housing in CEE – the next big thing" analizuje rozwój sektora prywatnych akademików w głównych krajach regionu CEE-6, prezentuje także opinie inwestorów oraz możliwości rozwoju dotyczące tego segmentu.
Małe budżety studenckie, niska jakość przestrzeni oferowanych na wynajem oraz państwowych akademików, a także ograniczone budżety uczelni zahamowały rozwój tego segmentu nieruchomości w Europie Środkowej i Wschodniej. Jednak zmiana demograficzna oraz napływ studentów zagranicznych, powoduje zmianę oczekiwań w zakresie dostępności akademików i cen ich najmu w kierunku standardów międzynarodowych. Czy jednak region jest przygotowany, by sprostać potencjalnemu popytowi na akademiki prywatne?
Apetyt inwestorów na prywatne akademiki rośnie
Ponad 32 proc. ankietowanych inwestorów już jest aktywnych w sektorze prywatnych akademików w Europie Środkowej i Wschodniej lub zamierza w nim działać. Polska została uznana za najbardziej popularny rynek zarówno pod względem dotychczasowej, jak i dopiero rozważanej działalności inwestycyjnej (50 proc. respondentów), a za Polską znalazły się Czechy (28 proc.) i Węgry (14 proc.). Jak wynika z raportu, podaż miejsc w domach studenckich w wielu regionach jest znacznie niższa od prognozowanego popytu.
Zgodnie z raportem większość miast Europy Środkowej i Wschodniej do 2028 roku będzie odczuwać znaczny niedobór zakwaterowania dla studentów. Wykorzystując model popyt-podaż, odzwierciedlający wyliczone założenie dotyczące liczby studentów zagranicznych w danym mieście w stosunku do podaży łóżek, ujawniono, że Warszawa będzie mieć największe braki w zakresie zakwaterowania w 2028 roku (niedobór 8399 łóżek), następnie Budapeszt (3679), Kraków (1227), Praga (1795) i Bratysława (298). Bukareszt był jedynym miastem z nadwyżką miejsc dla studentów. W tym scenariuszu, przy założeniu, że na lokal z sypialnią przypada jedno łóżko, zakładana wartość zasobów mieszkaniowych wynosi 1,22 mld euro.
– Aktywność i wydatki studentów nieszczególnie idą w parze z cyklem koniunkturalnym. W związku z tym popyt ze strony użytkownika końcowego nie jest skorelowany z popytem w sektorach silniej związanych ze wzrostem PKB, np. biurowym lub magazynowym. Tę właściwość powinni rozważyć inwestorzy już teraz, ponieważ szacunki dotyczące wzrostu PKB w strefie euro (i innych krajach na świecie) są korygowane w dół – komentuje Mark Robinson, ekspert Colliers International ds. badań rynku w regionie CEE.
Możliwości dla deweloperów w krótkiej i średniej perspektywie czasowej
Ponad 87 proc. ankietowanych inwestorów uważa, że istnieje znaczny niedobór prywatnych akademików (PBSA, Purpose Built Student Accommodation) w Europie Środkowej i Wschodniej. Zdecydowana większość inwestorów (74 proc.) pytana o to, czy wolą budować, czy kupować produkty PBSA w naszym regionie, uznała, że jest gotowa budować samodzielnie, a nie polegać na kupnie gotowego produktu.
Trend ten jest już widoczny w regionie, gdzie powstaje osiem prywatnych akademików, w tym: projekt LivinnX firmy Golub GetHouse – akademik z 290 lokalami w Krakowie; Student Depot firmy Griffin Real Estate – sieć prywatnych akademików w Poznaniu, Łodzi, Lublinie i Wrocławiu. Ten ostatni inwestor zasygnalizował również zamiar inwestowania w kolejne projekty w Krakowie i Wrocławiu do 2021 roku, co zwiększy liczbę miejsc noclegowych do 2,7 tys.
– Sektor prywatnych akademików otwiera ogromne możliwości zarówno dla graczy, którzy zdecydowali się na budowę własnych projektów, jak i dla inwestorów, którzy są gotowi wspierać finansowo deweloperów. Dla kapitału instytucjonalnego oznacza to nieco większe ryzyko, ponieważ projekty tego typu dopiero wchodzą w fazę rozwoju, ale korzyści znacznie je przewyższają. Chodzi nie tylko o bezpośrednie zyski z inwestycji, ale także możliwość budowania portfela w całym kraju. Kluczowe jest, jak zwykle w takich projektach, znalezienie właściwych partnerów, choć na stosunkowo dojrzałych rynkach inwestorzy są gotowi na przedsięwzięcia tupu joint venture. Dla wielu graczy inwestycja w PBSA jest również naturalnym zabezpieczeniem dla inwestycji w pozostałe klasy aktywów, które są bardziej podatne na cykle rynkowe – mówi Dorota Wysokińska-Kuzdra, partner, dyrektor działu Corporate Finance CEE w Colliers International.
Potencjał dla sektora
Studenci ankietowani w 2017 roku wyrażali potrzebę rozwoju zasobów mieszkaniowych w całym regionie, przy czym największe niezadowolenie z obecnej sytuacji dotyczyło Rumunii, w tym m.in. kosztów, lokalizacji, standardu domów studenckich i konieczności dojazdów. Opinie studentów na temat polskiego rynku również wskazują na konieczność rozwoju tego segmentu rynku. Ze względu na rosnący odsetek studentów zagranicznych w całym regionie o średnio 3,6 proc. rocznie, należy skupić się na odnawianiu zasobów mieszkaniowych dla tej grupy najemców, aby przyciągać zarówno studentów zagranicznych, jak i krajowych. Ma to szczególne znaczenie wobec malejącej w ostatnich latach liczby studentów w Polsce oraz ich mniejszej siły nabywczej. Ponad 20 proc. studentów ankietowanych w 2017 roku w krajach CEE-6, z wyjątkiem Czech, doświadczało problemów finansowych.
– W segmencie prywatnych akademików mamy jedynie 20 takich obiektów na sześciu rynkach Europy Środkowo-Wschodniej. Kolejne osiem jest obecnie w realizacji, w tym m.in. Warszawie, Krakowie oraz Bukareszcie, co wskazuje na rosnącą popularność tego typu przedsięwzięć inwestycyjnych. I choć obecnie tempo powstawania nowych akademików prywatnych jest niższe niż potrzeby, należy spodziewać się rosnącego zainteresowania inwestorów tym segmentem rynku nieruchomości – podkreśla Wojciech Koczara, partner zarządzający zespołem nieruchomościowym kancelarii CMS w Polsce oraz w Europie Środkowo-Wschodniej.
– Jak pokazują wyniki naszego raportu, rynek akademików prywatnych nie podlega cyklom koniunkturalnym, co jest istotnym czynnikiem dla inwestorów podejmujących decyzje inwestycje. Z zyskami (investment yields) na poziomie 6 proc. w głównych ośrodkach akademickich w Europie oraz 7 proc. w regionalnych ośrodkach, niską podażą przy wysokim popycie na pokoje w nowoczesnych akademikach, potencjał wzrostu w tym segmencie rynku nieruchomościowego jest ogromny. Oczywiście pozostaje pytanie o możliwości finansowe potencjalnych najemców – dodaje Lidia Dziurzyńska-Leipert, partner w kancelarii CMS w zespole nieruchomości i budownictwa, z ramienia CMS kierująca zespołem doradzającym przy realizacji projektów domów studenckich.
Apetyt inwestorów na prywatne akademiki rośnie
Ponad 32 proc. ankietowanych inwestorów już jest aktywnych w sektorze prywatnych akademików w Europie Środkowej i Wschodniej lub zamierza w nim działać. Polska została uznana za najbardziej popularny rynek zarówno pod względem dotychczasowej, jak i dopiero rozważanej działalności inwestycyjnej (50 proc. respondentów), a za Polską znalazły się Czechy (28 proc.) i Węgry (14 proc.). Jak wynika z raportu, podaż miejsc w domach studenckich w wielu regionach jest znacznie niższa od prognozowanego popytu.
Zgodnie z raportem większość miast Europy Środkowej i Wschodniej do 2028 roku będzie odczuwać znaczny niedobór zakwaterowania dla studentów. Wykorzystując model popyt-podaż, odzwierciedlający wyliczone założenie dotyczące liczby studentów zagranicznych w danym mieście w stosunku do podaży łóżek, ujawniono, że Warszawa będzie mieć największe braki w zakresie zakwaterowania w 2028 roku (niedobór 8399 łóżek), następnie Budapeszt (3679), Kraków (1227), Praga (1795) i Bratysława (298). Bukareszt był jedynym miastem z nadwyżką miejsc dla studentów. W tym scenariuszu, przy założeniu, że na lokal z sypialnią przypada jedno łóżko, zakładana wartość zasobów mieszkaniowych wynosi 1,22 mld euro.
– Aktywność i wydatki studentów nieszczególnie idą w parze z cyklem koniunkturalnym. W związku z tym popyt ze strony użytkownika końcowego nie jest skorelowany z popytem w sektorach silniej związanych ze wzrostem PKB, np. biurowym lub magazynowym. Tę właściwość powinni rozważyć inwestorzy już teraz, ponieważ szacunki dotyczące wzrostu PKB w strefie euro (i innych krajach na świecie) są korygowane w dół – komentuje Mark Robinson, ekspert Colliers International ds. badań rynku w regionie CEE.
Możliwości dla deweloperów w krótkiej i średniej perspektywie czasowej
Ponad 87 proc. ankietowanych inwestorów uważa, że istnieje znaczny niedobór prywatnych akademików (PBSA, Purpose Built Student Accommodation) w Europie Środkowej i Wschodniej. Zdecydowana większość inwestorów (74 proc.) pytana o to, czy wolą budować, czy kupować produkty PBSA w naszym regionie, uznała, że jest gotowa budować samodzielnie, a nie polegać na kupnie gotowego produktu.
Trend ten jest już widoczny w regionie, gdzie powstaje osiem prywatnych akademików, w tym: projekt LivinnX firmy Golub GetHouse – akademik z 290 lokalami w Krakowie; Student Depot firmy Griffin Real Estate – sieć prywatnych akademików w Poznaniu, Łodzi, Lublinie i Wrocławiu. Ten ostatni inwestor zasygnalizował również zamiar inwestowania w kolejne projekty w Krakowie i Wrocławiu do 2021 roku, co zwiększy liczbę miejsc noclegowych do 2,7 tys.
– Sektor prywatnych akademików otwiera ogromne możliwości zarówno dla graczy, którzy zdecydowali się na budowę własnych projektów, jak i dla inwestorów, którzy są gotowi wspierać finansowo deweloperów. Dla kapitału instytucjonalnego oznacza to nieco większe ryzyko, ponieważ projekty tego typu dopiero wchodzą w fazę rozwoju, ale korzyści znacznie je przewyższają. Chodzi nie tylko o bezpośrednie zyski z inwestycji, ale także możliwość budowania portfela w całym kraju. Kluczowe jest, jak zwykle w takich projektach, znalezienie właściwych partnerów, choć na stosunkowo dojrzałych rynkach inwestorzy są gotowi na przedsięwzięcia tupu joint venture. Dla wielu graczy inwestycja w PBSA jest również naturalnym zabezpieczeniem dla inwestycji w pozostałe klasy aktywów, które są bardziej podatne na cykle rynkowe – mówi Dorota Wysokińska-Kuzdra, partner, dyrektor działu Corporate Finance CEE w Colliers International.
Potencjał dla sektora
Studenci ankietowani w 2017 roku wyrażali potrzebę rozwoju zasobów mieszkaniowych w całym regionie, przy czym największe niezadowolenie z obecnej sytuacji dotyczyło Rumunii, w tym m.in. kosztów, lokalizacji, standardu domów studenckich i konieczności dojazdów. Opinie studentów na temat polskiego rynku również wskazują na konieczność rozwoju tego segmentu rynku. Ze względu na rosnący odsetek studentów zagranicznych w całym regionie o średnio 3,6 proc. rocznie, należy skupić się na odnawianiu zasobów mieszkaniowych dla tej grupy najemców, aby przyciągać zarówno studentów zagranicznych, jak i krajowych. Ma to szczególne znaczenie wobec malejącej w ostatnich latach liczby studentów w Polsce oraz ich mniejszej siły nabywczej. Ponad 20 proc. studentów ankietowanych w 2017 roku w krajach CEE-6, z wyjątkiem Czech, doświadczało problemów finansowych.
– W segmencie prywatnych akademików mamy jedynie 20 takich obiektów na sześciu rynkach Europy Środkowo-Wschodniej. Kolejne osiem jest obecnie w realizacji, w tym m.in. Warszawie, Krakowie oraz Bukareszcie, co wskazuje na rosnącą popularność tego typu przedsięwzięć inwestycyjnych. I choć obecnie tempo powstawania nowych akademików prywatnych jest niższe niż potrzeby, należy spodziewać się rosnącego zainteresowania inwestorów tym segmentem rynku nieruchomości – podkreśla Wojciech Koczara, partner zarządzający zespołem nieruchomościowym kancelarii CMS w Polsce oraz w Europie Środkowo-Wschodniej.
– Jak pokazują wyniki naszego raportu, rynek akademików prywatnych nie podlega cyklom koniunkturalnym, co jest istotnym czynnikiem dla inwestorów podejmujących decyzje inwestycje. Z zyskami (investment yields) na poziomie 6 proc. w głównych ośrodkach akademickich w Europie oraz 7 proc. w regionalnych ośrodkach, niską podażą przy wysokim popycie na pokoje w nowoczesnych akademikach, potencjał wzrostu w tym segmencie rynku nieruchomościowego jest ogromny. Oczywiście pozostaje pytanie o możliwości finansowe potencjalnych najemców – dodaje Lidia Dziurzyńska-Leipert, partner w kancelarii CMS w zespole nieruchomości i budownictwa, z ramienia CMS kierująca zespołem doradzającym przy realizacji projektów domów studenckich.
Październik w budownictwie mieszkaniowym – przybywa inwestycji
Październik w budownictwie mieszkaniowym – przybywa inwestycji
Polski Związek Firm Deweloperskich
Najnowsze dane GUS pokazują dużą aktywność na rynku mieszkaniowym i to zarówno jeśli chodzi o inwestycje rozpoczynane przez deweloperów, jak i budownictwo indywidualne. Październik ...
Przyspieszenie w elektromobilności: 10 tysięcy punktów ładowania na horyzoncie
Przyspieszenie w elektromobilności: 10 tysięcy punktów ładowania na horyzoncie
Powerdot Polska
9,8 tys. punktów ładowania aut elektrycznych jest już zarejestrowanych w systemie Urzędu Dozoru Technicznego. Dzięki dużym inwestycjom w infrastrukturę, Polska wypada coraz lepiej ...
Szanse na odbicie rynku prefabrykacji betonowej?
Szanse na odbicie rynku prefabrykacji betonowej?
PMR Market Experts
Problem z dostępnością pracowników na placach budów jest coraz większym wyzwaniem. Wpływ tego zjawiska na rosnącą popularność technologii prefabrykacji betonowej staje się bardziej ...