Polska Kolejne rekordy w mieszkaniówce
Rynek mieszkaniowyPotencjalni kupujący obawiali się, że program kredytów „BK2” nie zostanie kontynuowany lub środki na dopłaty skończą się jeszcze w grudniu. Łącznie na sześciu głównych rynkach, w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście, Poznaniu i Łodzi, deweloperzy sprzedali w IV kwartale 14,3 tys. mieszkań. Spadek w porównaniu z poprzednim kwartałem wyniósł 13 proc.
W całym 2023 mieliśmy do czynienia z wyraźnym wzrostem liczby sprzedanych mieszkań. W porównaniu do 2022 roku, który był najsłabszym pod względem sprzedaży w okresie ostatnich 10 lat, liczba transakcji zawartych na rynku pierwotnym w sześciu miastach wzrosła o prawie 65 proc., do poziomu 58 tys. Popyt dostał dodatkowy zastrzyk w postaci programu wspierającego zakupy pierwszych mieszkań, co doprowadziło do podpisania w 2023 roku w całej Polsce około 60 tys. umów kredytowych, z czego zapewne około 35-40 proc. dotyczyła rynku pierwotnego, w tym na największych rynkach najprawdopodobniej zawartych zostało około 10-11 tys. transakcji. Program mieszkaniowy „BK2” był zatem czynnikiem silnie wspierającym stronę popytową, dodatkowo mobilizującym, zwłaszcza od II kwartału, pozostałe grupy nabywców do szybszego podjęcia decyzji zakupowych – ocenia Aleksandra Gawrońska, head of residential research, JLL
Na wszystkich największych rynkach odnotowany został wyraźny wzrost sprzedaży w ujęciu rocznym, jednak w niektórych miastach wysokość sprzedaży była silnie uzależniona od strony podażowej. Na rynkach takich jak Warszawa, Kraków czy Wrocław brakowało oferty. W Trójmieście, Poznaniu i Łodzi zaś, roczna sprzedaż była bardzo dobra, choć nie rekordowa. Dzięki wprowadzeniu programu mieszkaniowego „BK2”, obniżeniu buforu ostrożnościowego dla kredytów o stałej stopie oraz korekcie stóp procentowych, rynek kredytów hipotecznych w 2023 roku powoli się odbudowywał. Nadal jednak duże znaczenie dla sytuacji na rynku mieszkaniowym mieli nabywcy gotówkowi. Warto też zauważyć, że w końcowych miesiącach roku liczby kredytów bez dopłat okazały się niższe niż w okresie maj-sierpień. W największych aglomeracjach w ostatnim kwartale deweloperzy zmobilizowali się i wprowadzili do sprzedaży najwięcej mieszkań w ciągu całego roku: w Warszawie aż 5,5 tys. jednostek, w Krakowie ponad 2,8 tys.
W Łodzi w minionym kwartale weszło do sprzedaży najwięcej nowych mieszkań w historii tego rynku, prawie 2,7 tys., po drugie – w całym 2023 roku w Łodzi nie było problemu z nową podażą. Wręcz przeciwnie, to rynek, który odnotował nową podaż na rekordowym poziomie 7 tys. mieszkań. Był to drugi, zaraz po Warszawie, wynik pod względem rocznej liczby wprowadzonych do sprzedaży jednostek. W rezultacie Łódź znalazła się także na drugim po Warszawie miejscu pod względem wielkości dostępnej oferty na koniec grudnia – komentuje Aleksandra Gawrońska.
W minionym roku na sześciu rynkach łącznie liczba sprzedanych mieszkań wyraźnie przewyższała nową podaż, co doprowadziło do sytuacji, w której oferta na koniec grudnia była na jednym z najniższych poziomów w ostatnim dziesięcioleciu. Nabywcy mogli wybierać mieszkania z puli około 36 tys. jednostek. Jednak również w przypadku oferty można było zaobserwować duże zróżnicowanie między poszczególnymi rynkami i podzielić sześć miast na dwie grupy: Warszawę, Kraków i Wrocław z wyraźnym niedoborem oferty oraz Trójmiasto, Poznań i Łódź, gdzie sytuacja na pierwotnym rynku mieszkaniowym wydaje się być bardziej zrównoważona, chociaż w skrajnym przypadku Łodzi, liczba mieszkań dostępnych na koniec grudnia była najwyższa w historii tego miasta.
Średnie ceny mieszkań w ofercie osiągnęły na koniec IV kwartału 2023 kolejne rekordy, zaczynając od Warszawy (17,3 tys. zł/mkw.), w Krakowie i Trójmieście odpowiednio 15,7 tys. i 15,3 tys. zł/mkw., we Wrocławiu blisko 14,3 tys. zł/mkw., a w Poznaniu 12,7 tys. zł/mkw. Nawet Łódź tym razem już wyraźnie przekroczyła poziom 10 tys. zł/mkw. W porównaniu do IV kwartału 2022 oznaczało to dwucyfrowe wzrosty średnich cen mieszkań, w zależności od rynku od 14 do prawie 22 proc.
Rosła też różnica pomiędzy średnią ceną mieszkań dostępnych w ofercie, a średnią ceną mieszkań sprzedawanych przez deweloperów, co częściowo wynikało z poszukiwania przez dużą część nabywców mieszkań w granicach limitów cenowych w ramach programu subsydiowanych kredytów. Największa różnica pomiędzy średnimi cenami mieszkań w ofercie a sprzedawanymi obserwowana była w Warszawie i Trójmieście – na poziomie zdecydowanie powyżej 2 tys. zł/mkw.
Deweloperzy z każdym kolejnym kwartałem minionego roku wprowadzali do oferty coraz więcej mieszkań z segmentu popularnego, ale także i w tym przypadku średnie ceny rosły dość dynamicznie, najbardziej w Krakowie między II a III kwartałem (o 14 proc.). Minione trzy miesiące przyniosły kolejne wyraźne wzrosty średnich cen nowo wprowadzanych jednostek segmentu podstawowego: 4-5 proc. w Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu, 8 proc. w Warszawie i Trójmieście, tylko w Łodzi wzrost był symboliczny (1 proc. w skali kwartału). W ciągu całego roku wzrosty sięgały nawet dwudziestu kilku procent w Warszawie, Krakowie, Trójmieście i Wrocławiu.
REIT-y pomogą rozwinąć rynek najmu w Polsce
REIT-y pomogą rozwinąć rynek najmu w Polsce
Baker McKenzie
Rynek najmu oraz rynek inwestycyjny w Polsce może rozwinąć się szybciej dzięki wprowadzeniu REIT-ów. Kluczem do rozwoju REIT-ów w Polsce będzie stabilność prawa, przejrzysta forma ...
Inwestycje wojskowe skorzystają na cyfryzacji w budowlance
Inwestycje wojskowe skorzystają na cyfryzacji w budowlance
Multiconsult Polska
Cyfryzacja w branży budowlanej, zwłaszcza w kontekście rosnących inwestycji wojskowych, stanowi istotny element transformacji tego sektora. Tradycyjnie opierająca się na manualnych ...
Inwestycje mieszkaniowe bez miejsc parkingowych?
Inwestycje mieszkaniowe bez miejsc parkingowych?
Kancelaria Radców Prawnych K&L Legal Granat i Wspólnicy Sp.k.
W ostatnich dniach w Internecie wrze dyskusja w związku z zapowiedzią likwidacji minimalnej liczby miejsc parkingowych przy nowych realizacjach deweloperskich. Czy faktycznie mamy ...